Buliony i zupy powinny mieć stałe miejsce w naszym codziennym jadłospisie. Najlepiej spożywać je na śniadanie, gdyż żołądek uwielbia potrawy ciepłe, wilgotne i alkalizujące. Oczywiście lekki bulion nie musi być jedynym spożywanym przez nas rano pokarmem - doskonałym uzupełnieniem będzie owsianka, jaglanka lub krem ze zbóż. Zupy i buliony spożywamy również latem, ale przygotowujemy je w nieco inny sposób. Tutaj proponuję bulion na bazie warzyw, którego część później zakwasimy żurkiem (otrzymując w ten sposób pyszny bulion na letni poranek), a część (łącznie z warzywami) wykorzystamy do przygotowania galaretki warzywnej z agarem.
Sposób przygotowania:
Do pięciolitrowego garnka wkładamy umyte/obrane* warzywa: marchew, pietruszkę (korzeń plus natkę) i seler (korzeń, łodygi i liście). Warzywa mogą być w całości, nie kroimy ich. Dodajemy 1-2 suszone grzybki, zalewamy zimną wodą i zagotowujemy. Trzymamy na ogniu aż warzywa będą miękkie.
Następnie bulion przecedzamy przez sito, doprawiamy solą, pieprzem ziołowym i sosem shoyu i część odlewamy do osobnego garnka (do galaretki warzywnej z agarem - przepis wkrótce).
Zakwas na żurek przygotowałam wg przepisu mojego nauczyciela, Kazimierza Kłodawskiego.
Do glinianego naczynia wsypujemy 6 łyżek mąki żytniej razowej o jedną razowej pszennej (lub owsianej), zalewamy 3 szklankami letniej przegotowanej wody dodając pokrojony ząbek czosnku, szczyptę soli i do pierwszego kiszenia kawałek suchej skróki razowego chleba. Stawiamy w ciepłym miejscu i codziennie mieszamy. Używamy do tego celu drewnianej łopatki, którą zostawiamy w żurku. Przykrywamy lnianą serwetką i stawiamy w kuchni, w ciepłym miejscu.
Po 3-4 dniach (a latem nawet po dwóch) zakwas jest gotowy. Po kilku dniach (bierzemy pod uwagę okoliczności przyrody;) żurek wstawiamy do lodówki, gdzie możemy go przechowywać jeszcze trochę dłużej (tydzień do 10 dni).
Bulion zakwaszamy żurkiem bezpośrednio przez podaniem - najpierw bulion zagotowujemy, a następnie dolewamy żurku (ilości nie podaję, jest to kwestia indywidualna, czy chcemy uzyskać bulion bardziej czy mniej kwaskowaty). Ponownie zagotowujemy i przez 2-3 minuty trzymamy na ogniu.
Zakwaszony bulion podajemy z płatkami jaglanymi lub quinoa i natką pietruszki.
*młode warzywa z upraw ekologicznych nie wymagają obierania - wystarczy je delikatnie umyć szczotką
Do pięciolitrowego garnka wkładamy umyte/obrane* warzywa: marchew, pietruszkę (korzeń plus natkę) i seler (korzeń, łodygi i liście). Warzywa mogą być w całości, nie kroimy ich. Dodajemy 1-2 suszone grzybki, zalewamy zimną wodą i zagotowujemy. Trzymamy na ogniu aż warzywa będą miękkie.
Następnie bulion przecedzamy przez sito, doprawiamy solą, pieprzem ziołowym i sosem shoyu i część odlewamy do osobnego garnka (do galaretki warzywnej z agarem - przepis wkrótce).
Zakwas na żurek przygotowałam wg przepisu mojego nauczyciela, Kazimierza Kłodawskiego.
Do glinianego naczynia wsypujemy 6 łyżek mąki żytniej razowej o jedną razowej pszennej (lub owsianej), zalewamy 3 szklankami letniej przegotowanej wody dodając pokrojony ząbek czosnku, szczyptę soli i do pierwszego kiszenia kawałek suchej skróki razowego chleba. Stawiamy w ciepłym miejscu i codziennie mieszamy. Używamy do tego celu drewnianej łopatki, którą zostawiamy w żurku. Przykrywamy lnianą serwetką i stawiamy w kuchni, w ciepłym miejscu.
Po 3-4 dniach (a latem nawet po dwóch) zakwas jest gotowy. Po kilku dniach (bierzemy pod uwagę okoliczności przyrody;) żurek wstawiamy do lodówki, gdzie możemy go przechowywać jeszcze trochę dłużej (tydzień do 10 dni).
Bulion zakwaszamy żurkiem bezpośrednio przez podaniem - najpierw bulion zagotowujemy, a następnie dolewamy żurku (ilości nie podaję, jest to kwestia indywidualna, czy chcemy uzyskać bulion bardziej czy mniej kwaskowaty). Ponownie zagotowujemy i przez 2-3 minuty trzymamy na ogniu.
Zakwaszony bulion podajemy z płatkami jaglanymi lub quinoa i natką pietruszki.
Smacznego!!!
*młode warzywa z upraw ekologicznych nie wymagają obierania - wystarczy je delikatnie umyć szczotką
Jak długo zakwas może wytrzymać w lodówce? Tydzień, miesiąc? I czy ma jakieś inne zastosowanie w kuchni?
OdpowiedzUsuńCieszę się z powrotu do pisania:) Anna
Hej! Tydzień do 10 dni może spokojnie postać, podejrzewam, że i dwa tygodnie wytrzyma, ale jeszcze nie miałam okazji sprawdzić. Zakwas według tego przepisu nadaje się do zup i sosów, ale nie do wypieku chleba. Od razu sprostuję - najlepszy zakwas uzyskasz jak do podanej ilości mąki dodasz 3 szkłanki wody. Z litra wychodzi za rzadki. No zawsze warto zostawić trochę zakwasu (pół szklanki) do przygotowania następnej porcji.
OdpowiedzUsuń