To ty wywierasz największy wpływ na swoje życie. Bądź więc dla siebie mądrą inspiracją.
(Maya Philips)
Twoje myśli kształtują twoje słowa.
Słowa stają się czynami, które zmieniają się w nawyki.
Nawyki kształtują twój charakter, a ten staje się twoim losem.
(za Frankiem Outlaw'em)
Dlatego: zwracaj uwagę na to, co myślisz, nie pozwól aby myśli miały nad tobą kontrolę, to ty musisz nad nimi panować!
Zwracaj uwagę na to, co mówisz. Zastosuj zasadę NPK (koniec z: narzekaniem, plotkowaniem i krytykowaniem), a wkrótce przekonasz się, że świat wokół ciebie stanie się piękniejszy, a ludzie milsi :)
Cokolwiek robisz, miej na uwadze to, co cię skłania do danego działania.
Pielęgnuj dobre nawyki, a złe zacznij zmieniać już dziś, aby nie psuły twojego charakteru. W gruncie rzeczy to właśnie od niego zależy czy będziesz szczęśliwy!
Dlaczego makrobiotyka?
Ten blog to dokumentacja rewolucji jaka dokonała się w moim życiu za sprawą makrobiotyki w wersji wegańskiej. Do zainteresowania się nią skłoniła mnie przebyta choroba nowotworowa. Chciałabym podzielić się moimi doświadczeniami, pomysłami na pyszne wegańskie makrobiotyczne posiłki i rozważaniami o zdrowiu i naturalnym stylu życia.
Makrobiotyka to nie tylko "dieta", ale styl życia, sposób myślenia i postępowania. Makrobiotyka, choć niektórym może wydawać się bardzo rygorystyczna (bo przecież trzeba zrezygnować z produktów pochodzenia zwierzęcego i większości tzw. normalnego jedzenia) i trudna do zrealizowania (posiłki przygotowywane są na bieżąco i kilka godzin dziennie trzeba spędzić w kuchni), jest tak naprawdę jedną wielką przygodą. Jedzenie makrobiotyczne jest pyszne, naturalne, energetyczne, służy naszemu zdrowiu, przywraca równowagę i daje jasność umysłu. Kuchnia makrobiotyczna to pole popisu dla osób kreatywnych, które lubią eksperymentować, ale jednocześnie w życiu realizują się w wielu innych dziedzinach. Im dłużej stosujesz makrobiotykę, tym mniej zastanawiasz się co ugotować, jak skomponować posiłki, wystarczy, że interpretujesz sygnały, które wysyła ci twoje ciało i po prostu gotujesz "intuicyjnie". I każdy posiłek staje się prawdziwą ucztą.
Makrobiotyka to nie tylko "dieta", ale styl życia, sposób myślenia i postępowania. Makrobiotyka, choć niektórym może wydawać się bardzo rygorystyczna (bo przecież trzeba zrezygnować z produktów pochodzenia zwierzęcego i większości tzw. normalnego jedzenia) i trudna do zrealizowania (posiłki przygotowywane są na bieżąco i kilka godzin dziennie trzeba spędzić w kuchni), jest tak naprawdę jedną wielką przygodą. Jedzenie makrobiotyczne jest pyszne, naturalne, energetyczne, służy naszemu zdrowiu, przywraca równowagę i daje jasność umysłu. Kuchnia makrobiotyczna to pole popisu dla osób kreatywnych, które lubią eksperymentować, ale jednocześnie w życiu realizują się w wielu innych dziedzinach. Im dłużej stosujesz makrobiotykę, tym mniej zastanawiasz się co ugotować, jak skomponować posiłki, wystarczy, że interpretujesz sygnały, które wysyła ci twoje ciało i po prostu gotujesz "intuicyjnie". I każdy posiłek staje się prawdziwą ucztą.
Te słowa były mi dziś bardzo potrzebne.
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)