Do moich rąk trafiła ostatnio książka na temat kuchni ajurwedyjskiej. Bardzo lubię indyjskie smaki, ale nie zawsze wiem co z czym łączyć i w jakiej kolejności, więc z uwagą przestudiowałam zaproponowane przepisy i wybrałam kilka do przetestowania. Jednym z nich jest przepis na zupę ryżowo-cytrynową, którą polecam szczególnie na śniadanie. Jest ona odpowiednia dla wszystkich typów konstytucji.
Składniki:
- szklanka ugotowanego na wodzie ryżu pełnoziarnistego
- 1 łyżeczka gorczycy
- 2 goździki
- 1 listek laurowy
- 1/4 łyżeczki kurkumy
- 2-3 łyżki wiórków kokosowych
- skórka starta z 1/2 cytryny
- łyżeczka soku z cytryny
- kawałek pora i marchew (drobno pokrojone)
- bulion lub wywar z włoszczyzny
- oliwa (w wersji oryginalnej masło klarowane)
Przygotowanie:
Rozgrzewamy patelnię, a na niej oliwę. Wrzucamy gorczycę, połamany liść laurowy i goździki i przez moment prażymy, aż ziarna gorczycy zaczną podskakiwać. Następnie dodajemy ryż, wiórki kokosowe, marchew, pora oraz kurkumę. Krótko smażymy, po czym wlewamy sok z cytryny i wrzucamy startą skórkę. Wszystkie składniki podlewamy bulionem/wywarem i mieszamy. Gotujemy 20 minut na małym ogniu.
Smacznego!
(zamieszczony tutaj przepis został zmodyfikowany do wersji wegańskiej)
choć nie jestem veganką bardzo podobają mi sie twoje przepisy i kilka juz wypróbowałam np pączki makrobiotyczne które okazały się rewelacyjne!!!! pozdrawiam i czekam na więcej .....
OdpowiedzUsuńdzięki za miłe słowa!
OdpowiedzUsuńDzięki za przepis, jest naprawdę rewelacyjny,chociaż częściej wykonuję tą potrawę nie jako zupę, ale jako ryż na sypko, jest smaczny i ładnie się prezentuje nawet jako potrawa dla gości, czekam na kolejne inspiracje:)
OdpowiedzUsuńBardzo kusząca popozycja,dziękuje napewno skorzystam.Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuń