Dlaczego makrobiotyka?

Ten blog to dokumentacja rewolucji jaka dokonała się w moim życiu za sprawą makrobiotyki w wersji wegańskiej. Do zainteresowania się nią skłoniła mnie przebyta choroba nowotworowa. Chciałabym podzielić się moimi doświadczeniami, pomysłami na pyszne wegańskie makrobiotyczne posiłki i rozważaniami o zdrowiu i naturalnym stylu życia.
Makrobiotyka to nie tylko "dieta", ale styl życia, sposób myślenia i postępowania. Makrobiotyka, choć niektórym może wydawać się bardzo rygorystyczna (bo przecież trzeba zrezygnować z produktów pochodzenia zwierzęcego i większości tzw. normalnego jedzenia) i trudna do zrealizowania (posiłki przygotowywane są na bieżąco i kilka godzin dziennie trzeba spędzić w kuchni), jest tak naprawdę jedną wielką przygodą. Jedzenie makrobiotyczne jest pyszne, naturalne, energetyczne, służy naszemu zdrowiu, przywraca równowagę i daje jasność umysłu. Kuchnia makrobiotyczna to pole popisu dla osób kreatywnych, które lubią eksperymentować, ale jednocześnie w życiu realizują się w wielu innych dziedzinach. Im dłużej stosujesz makrobiotykę, tym mniej zastanawiasz się co ugotować, jak skomponować posiłki, wystarczy, że interpretujesz sygnały, które wysyła ci twoje ciało i po prostu gotujesz "intuicyjnie". I każdy posiłek staje się prawdziwą ucztą.


niedziela, 12 grudnia 2010

Diagnoza orientalna - gorąco cz.2

Przyczyną gorąca w organizmie może być, oprócz nadmiaru aspektu Jang, także niedobór Jin, mówimy wtedy o gorącu niedoborowym.
Jest to coraz powszechniejszy stan, gdyż wywołuje go współczesny model życia: stres, nadmierny hałas, współzawodnictwo, spożywanie rafinowanej żywności, stosowanie używek i lekarstw powodują osłabienie aspektu Jin. Chodzi tutaj o niedobór płynów oraz całej struktury ciała o charakterze Jin (są to krew, limfa, wydzieliny, hormony jak i mięśnie, kości i inne tkanki). Gorąco może być odczuwane wtedy, gdy poziom ciepła i energii w organizmie są niższe niż zwykle, a Jin jest tak słabe, że gorąco wydaje się relatywnie nadmiarowe.
Stan ten jest bardzo niebezpieczny, gdyż prowadzi do powstania chorób przewlekłych takich jak np. cukrzyca, ale też kandydoza czy obecność pasożytów.
Związek między niedoborem Jin a cukrzycą jest dosyć oczywisty. Wiadomo, że białka i węglowodany (cukry) wzajemnie się regulują, więc wzrost spożycia białek powoduje zwiększone zapotrzebowanie na cukier. Jest to wzajemnie nakręcająca się spirala, a efektem końcowym jest hipoglikemia albo hiperglikemia. Kiedy poziom białka i cukru przekroczy pewien próg krytyczny, upośledzona zostaje praca nerek i kory nadnerczy, co powoduje, że płyny przestają być prawidłowo rozprowadzane w organizmie i pojawia się niedobór Jin. Najlepszym rozwiązaniem w tym przypadku jest spożywanie umiarkowanej ilości białka i cukrów jaką zapewniają węglowodany złożone.

Objawy gorąca z niedoboru to:
  • napięcie, rozdrażnienie, zawroty głowy, bezsenność, drętwienia, skurcze, nadmiar myśli, zamartwianie się
  • osoba jest bardzo szczupła, lub wręcz wyniszczona, 
  • nawracająca, niewysoka gorączka, poty nocne, gorące wnętrza dłoni i stopy
  • przyjmowanie zbyt małej ilości płynów, słabe, ale nieustające uczucie pragnienia, suchy język, usta, oddech i kaszel
  • mięsistoróżowy lub jasnoczerwony język i policzki
  • szybki i słaby puls
Osoby z niedoborem Jin charakteryzuje ponadto stan pobudzenia, podjadanie między posiłkami i spożywanie napojów niskoalkoholowych i energetyzujących. Osoby takie, pozornie wydają się mieć dużo energii, ale jest to energia, która się szybko wyczerpuje.

Zalecenia ogólne:
  • uprawianie jogi, tai chi, medytacje, kontemplacje, pogłębianie kontaktu z przyrodą (np. poprzez uprawę ziemi), które harmonizują umysł i ciało, przywracają równowagę
  • poszanowanie zwierząt - ograniczenie lub rezygnacja z pokarmów pochodzenia zwierzęcego, które choć są odżywcze i w pewnych przypadkach mogą okazać się niezbędne do przywrócenia zdrowia, to jednak powodują wytwarzanie i zaleganie śluzu w organizmie (co z kolei prowadzi do upośledzenia funkcji organizmu i procesów umysłowych). Znacznie wartościowszym źródłem białka i energii, są węglowodany złożone (zob. wpis o białku).
  • wykluczenie z diety żywności rafinowanej, przetwarzanej na rzecz takiej, która pochodzi z upraw naturalnych, lokalnych i żywności sezonowej, co jest korzystne nie tylko dla człowieka, ale przyczynia się do odbudowy planety

Dieta, która odbudowuje Jin powinna zawierać:
  • zboża: ryż, pszenica (i jej zarodki), jęczmień, amarantus, quinoa, proso
  • warzywa: buraki, fasolka szparagowa
  • owoce: maliny, jeżyny, morwy, winogrona, arbuzy (dobre są też banany, melony, ale nie rosną w naszym klimacie)
  • tofu, mikroalgi (chlorella, spirulina), wodorosty
  • strączkowe: fasola czarna i czerwona kidney oraz fasolka mung (i jej kiełki)
  • pić zioła, szczególnie takie, która korzystnie wpływają na nerki
  • spożywać dużo zup, kleików zbożowych (np. congee), potraw duszonych
  • w przypadkach, gdy występują znaczne niedobory, spożywanie mięsa może okazać się konieczne (ale tylko wybranych rodzajów i tylko przez jakiś czas) - nie dotyczy to jednak osób z alergiami i chorych przewlekle (cukrzyca, nowotwory, itd.)
Opracowanie na podst. książki Paula Pitchforda "Odżywianie dla zdrowia".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz