Składniki:
- 2 szklanki ugotowanej fasoli mung,
- pół szklanki zmielonych płatków owsianych
- przyprawy
Fasolkę namaczamy na 2 godziny przed rozpoczęciem gotowania; wodę odlewamy i gotujemy fasolkę w małej ilości wody z dodatkiem wodorostu wakame. Czas gotowania wynosi ok. godziny - fasolka nie może się rozgotować, ziarna powinny być całe. Odparowujemy nadmiar wody, a następnie mielimy fasolkę w malakserze lub mikserem używając w tym celu odpowiedniej końcówki. Masę przekładamy do miski i łączymy z 1/2 szklanki zmielonych płatków owsianych.
Przygotowujemy mieszankę przypraw:
po pół łyżeczki kurkumy, imbiru, kminku i słodkiej papryki mieszamy z 1 łyżeczką zmielonej kolendry, 1/4 łyżeczki cynamonu i tyle samo kardamonu. Przyprawy oraz 20ml sosu tamari dodajemy do masy na kotlety i wszystkie składniki dokładnie mieszamy. Kotleciki obtaczamy w mące z pełnoziarnistego ryżu i krótko smażymy na dobrym oleju.
Smacznego!
Robię już po raz czwarty, a ciągle mam dylemat, czy dwie szklanki fasoli to przed ugotowaniem czy po ugotowaniu. W zasadzie zakładam, że po gotowaniu, więc zawsze ląduję z podwójną porcją, ale może się mylę.
OdpowiedzUsuńA poza tym przepyszne.
Dzisiaj zaczynam moja przygodę i nadzieje z makrobiotyka - ten przepis jest moim pierwszym w życiu! Dziekuje!
OdpowiedzUsuń