poniedziałek, 10 stycznia 2011

Pilaw z pęczaku jęczmiennego z suszonymi grzybami (wersja świąteczna:)

Tę propozycję powinnam była opublikować przed Świętami, gdyż danie znakomicie nadaje się na wigilijny stół.
Oprócz kaszy i grzybów do przygotowania pilawu będziemy potrzebowali włoszczyznę i kapustę włoską. Grzyby przygotowujemy tradycyjnie: dusimy do miękkości z cebulą, podlewamy od czasu do czasu wodą, w której się moczyły. Warzywa kroimy w paski. Rozgrzewamy piekarnik do temp. 200 stopni. W naczyniu żaroodpornym kładziemy warstwami pęczak, grzyby i warzywa, po czym zalewamy je gorącą wodą i wodą od namaczania grzybów - proporcja wody do reszty składników wynosi 2:1. Pieczemy pod przykryciem niecałą godzinę - pilaw jest gotowy wtedy, gdy odparuje z niego woda.
Podajemy z gomasio.

Jęczmień nie jest wprawdzie najodpowiedniejszym zbożem na zimę, bo ma chłodną naturę termiczną, ale pełnoziarnisty pęczak jęczmienny po ugotowaniu bądź upieczeniu staje się lekko ogrzewający (można tę właściwość wzmocnić poprzez prażenie, co dodatkowo "uzasadowi" to najbardziej kwasotwórcze zboże).
Do najcenniejszych właściwości jęczmienia należy: wzmacnianie śledziony, trzustki i jelit, regulacja pracy żołądka, budowanie krwi i płynów Jin, działanie nawilżające, korzystny wpływ na pęcherzyk żółciowy i nerwy.
Spożywanie jęczmienia pomaga zmniejszyć guzy, obrzęki i opuchlizny i jest zalecane w przypadku zapalenia spojówek i przy bolesnym lub utrudnionym oddawaniu moczu (łagodzi ból i stany zapalne). Ponadto jęczmień jest bardzo lekkostrawny, wzmacnia słabe trawienie i poprawia apetyt, przez co nadaje się do spożycia w okresie rekonwalescencji po ciężkiej chorobie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz